Forum Forum Serii Hogwart Strona Główna Forum Serii Hogwart
Forum dla fanów i autorów Serii HOGWART
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Felieton - Nie jeden charakter Toma Marvolo Riddle'a.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Serii Hogwart Strona Główna -> Tom Marvolo Riddle (http://tom-riddle-ucieczka.blog.onet.pl)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabell Sonnet
Wtajemniczony



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II zakład karny, cela nr 6 :)

PostWysłany: Nie 14:57, 21 Paź 2007    Temat postu: Felieton - Nie jeden charakter Toma Marvolo Riddle'a.

On, najpotężniejszy Lord Voldemord miał kiedyś inne oblicze. Wrażliwego, utalentowanego chłopca, czy też wręcz na odwrót, przygłupiego intelektualisty?
Dzięki zgłębianiu pasjonujących lektur w postaci mylogowych HP FF o tymże chłopcu, mogłam wywnioskować parę charakterów, które powtarzały się najczęściej:
1. Tom Marvolo "worek treningowy" Riddle - ofiara losu. Tomek nie miał łatwo - choć Ślizgon, musiał znosić obraźliwe epitety pod swoim adresem i niekiedy z grymasem bólu przyjmować manto od starszych kolegów. Kiedy to udało mu się uciec od oprawców, biedny Riddle, posiniaczony i zapłakany, szedł w kącik i pisał pamiętnik, wylewając swe żale na pergamin. Hm, można by było wręcz powiedzieć, że był z Toma romantyk, który potrzebował kogoś, kto by go obronił przed złymi kolegami.
2. Tom Marvolo "krzywa morda" Riddle - szef gangu. Otóż w Hogwarcie mogła istnieć szajka uczniów znęcającymi się nad młodszymi rocznikami. A Tom, ze swym geniuszem do eliksirów i zaklęć, mógł być idealnym oprawcą. Zadawał się z największymi chamami i prostakami jaki Hogwart widział (i widać gdzie wylądowali, prawda?)
3. Tom Marvolo "casanova" Riddle - łamacz damskich serc. Zabójczo przystojny, dowcipny, elegancki, romantyczny, wyrafinowany i prawiący komplementy. (Można byłoby mieć dziwne wrażenie, że to raczej Syriusz po wypiciu wielosokowego, nieprawdaż?...) Większość Ślizgonek (jak i mieszkanek innych domów w Hogwarcie) straciła dla niego głowę. Terminarz jego kolejnych randek jest rozciągnięty jak gumka od majtek, a i on twierdzi, że zwianie z paru lekcji na rzecz szczęścia swojego i jakiejś dziewczyny nie robi różnicy.
4. Tom Marvolo "geniusz" Riddle - przeinteligentny intelektualista. Genialny, douczony, wiedzący dokładnie o wszystkim. Oczytany, ironiczny, sarkastyczny w wypowiedziach naukowych i zawsze cięty, inteligentny żart. Obiekt kultu nauczycieli i tania siła robocza dla niektórych uczniów, przemądrzałych osiłków, którzy sądzili, że Tom odrobi za nich zadanie. A Riddle wymanewrował ich tak inteligentnie i przekonywująco, że oprawcy podziękowali za radę i od tej pory ich oceny się poprawiły.
5. Tom Marvolo "jestem mroczny i zły!" Riddle - pół tego, pół tamtego. Tomek okazuje się być synem Greybecka i córki Draculi, którzy poczęli biednego Riddla w porywie namiętności. W ten sposób powstała nam ciekawa mieszanka genetyczna, ponieważ gdzieś tam pomiędzy baraszkującymi dziwadłami wskoczył człowiek i oto proszę!: Tom jest ułamkowym przedstawicielem całkiem nowego gatunku. Raz w miesiący wyje do księżyca, w nocy potrzebuje świeżej krwi i stara się przekonać dziewczynę, że jest zwyczajnym nastolatkiem. Oj, bo uwierzę! Po za tym, ubiera się zgodnie ze swoimi przekonaniami: nosi czarne glany, czarny skórzany płaszcz, ćwieki wystają mu z każdej wolnej części ciała i zaczesuje swe kruczoczarne włosy w fryzurę a la deBill. Po prostu ręce i nogi opadają.
6. Tom Marvolo "znam swe przeznaczenie" Riddle - urodzony kryminalista. Kiedy tylko Tom wziął pierwsze łyki powietrza, w jego malutkim, galaretkowatym móżdżku od razu zakodowała się idea, wokół której poszło całe jego przekonanie: "Jeszcze nawet nie wiesz, co cię otacza, a wiesz, że to coś ma tylko dwa wyjścia: albo ma się poddać twojej władzy, albo musisz to zniszczyć!".
Innymi słowy, Tom od początku wiedział, kim będzie i jaka będzie jego przyszłość. Można sobie wyobrazić, że pierwsze zdania Riddla składały się ze słów: "Świat będzie mój!". W czasach przedszkolnych, zamiast czytać kolorowe książeczki z kilku słownymi bajeczkami, Tom pasjonował się lekturą "Czarna Magia, od przekleństwa do czarnoksięstwa". Zamiast dokuczać przedszkolankom - po prostu rzucał się na nie z nożem.

Na koniec felietonu, pragnę tylko oświadczyć, że wszystkie rysopisy Tomów Riddlów pochodzą z wnikliwej obserwacji charakterów mylogowych fanfiction tegoż bohatera. Przeczytałam dwanaście blogów, na podstawie których muszę stwierdzić, że wszystkie one były stekami bzur i ani trochę nie zgadzały się z tym, co napisała Rowling w kanonie.
Dziękuję, dobranoc.
*kiedy to kurtyna opada, Marau chowa się, by uniknąć obrzucania morelami. Kiedy publiczność wychodzi, autorzyna wychodzi, zbiera owoce i ucieka. W swej garderobie spotyka Toma Riddla, który gratuluje beznadziejnego felietonu i ładuje jej Avadę Kedavrę prosto między oczy*

Koniec.


* Felieton stworzony przez Marau, więc nie jest mój*
** Za wszystkie błędy odpowiada autorka felietonu**
***Skopiowałam go dla was, ponieważ jak dla mnie wydaje się niezły ***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grim
Zwykły czarodziej



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław ^^

PostWysłany: Pon 19:57, 22 Paź 2007    Temat postu:

Och, tak-tak Tom Ridlle na prawdę jest fascynującą postacią. Jego późniejsze alterego może już mniej, ale jak Ślizgon w wieku 11-18 lat był na prawdę niesamowity. Nadludzko inteligentny. I wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim? TACY LUDZIE NA PRAWDę ISTNIEJą!!! żYJą I CHODZą PO TYM śWIECIE (tacy nadludzko inteligentni, którym nauka nigdy nie sprawiała i nie srawi żadnych problemów)! Dobrze, że nie wszyscy z nich zostają mordercami i nie wszyscy są czarodziejami, a już na prawdę malutki ułamek takich ludzi jest czarodziejami i mordercami jednocześnie. Ufff...
(bez urazy, rzecz jasna, ale Lord Voldemort jest jednak pieruńsko zły i raczej mogę powiedzieć o nim, jak o mordercy, a może jednak nie mogę? Ech, dobra, mieszam, jak ktoś mnie nie może zrozumieć, to niech się nawet nie stara ^^)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Serii Hogwart Strona Główna -> Tom Marvolo Riddle (http://tom-riddle-ucieczka.blog.onet.pl) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin